31/08/2012

OOTD with red rose tiara


D.I.Y. red rose tiara



Pewnie pamiętacie, że już kiedyś zrobiłam czerwoną opaskę na włosy z różami. I pewnie pamiętacie, że była ona bardzo WIELKA. Dlatego też pojechała służyć do sesji zdjęciowych, a ja dla własnego użytku postanowiłam stworzyć inną wersję w kolorze czerwonym. Do tej użyłam papierowych małych róż, których teraz zbytnio nie widać, ponieważ sklejałam je dosyć ciasno, aby uzyskać jednolity efekt. Z daleka w sumie nie widać czy są to kwiaty, jakiś materiał czy inne tworzywo, ale piękny czerwony kolor podkręca cały outfit. Opaskę zestawiłam z moja obecnie ulubioną szarą sukienką kupioną jakiś miesiąc temu w Topshopie, złotym naszyjnikiem i paskiem w panterkę. Szybki zestaw wybrany bez większego rozmyślania, a czułam się w nim znakomicie.

Post krótki - na ponowne rozruszanie bloga, ponieważ ostatni tydzień spędziłam wygrzewając się na słońcu bez internetu. Ola odcięta od świata jest już drugi tydzień, ale już w niedzielę też wraca i ze zdwojoną siłą wracamy do blogowania. Oczywiście do czasu studiów, ponieważ wtedy na pewno częstotliwość postów będzie mniejsza, ale na pewno nie zabraknie tu nowych pomysłów!



I guess you remember that I already made one red rose headband a while ago, but I am sure you also remember that this headband was HUGE. Thats why it went to be used in photoshoots and I decided to make one for myself which will be more delicate. For this one I used small paper roses, which you possibly can't see now because I did put them together quite tight. From distance you can't really say if those are flowers, fabric or different material, but the beautiful red colour make the outfit. I put the headband together with my favourite Topshop dress, gold necklace and leopard print belt. Quick, casual set and I felt really great wearing it.
This is a short post just to get going with the blog, because I was away on holiday for the past week and Ola is also without internet till sunday. However now we're starting with double power!



Follow us on Facebook & Bloglovin

23 comments:

Rykoszetka o życiu w mieście said...

Świetna opaska! Jeszcze większe wrażenie robiłaby bez innych dodatków, czyli naszyjnika i paska. Albo gdyby pasek był w podobnym odcieniu! :)

Eva said...

jak zwykle wspaniałe DIY :) zdecydowanie bardziej podoba mi się ta mniejsza wersja, choć poprzednia też była niczego sobie :)

xx
e-passhion.blogspot.com

Sandy said...

Zmieniłabym pasek, na taki, który byłby w podobnym kolorze co opaska.
Opaska jest supermodna i zrobiona własnoręcznie, co naprawdę wzbudza mój podziw!
Pozdrawiam serdecznie!

Anonymous said...

dziękuję za komentarz;) świetna ta opaska z kwiatków;D
we wrześniu bedzie post o tatuażach więc zapraszam;P będzie co oznaczają;D J.

URBAN BEINGS said...

pasek celowo wybrałam w totalnie inny wzór a nie w podobnym odcieniu jak opaska, ponieważ bardzo nie lubię dopierania pod kolor albo wzór, wolę trochę mieszać :) czerwony pasek byłby zbyt oczywisty moim zdaniem :) ale cieszą mnie wasze komentarze i sugestie! więcej, więcej ! :)

Sandy said...

No jestem w totalnym szoku!
Siedzę przed tym monitorem i z otwartą buzią obejrzałam Waszego bloga od początku do końca!
JESTEŚCIE PRZECUDOWNE!

Maricruz said...

Beautiful Tiara!


www.lam-style.blogspot.com

Poppy Miau said...

śliczny wianek *__*
może to dziwnie zabrzmi,a le serio nie wiem :O
zapraszam na nową notkę :))

Monika Tanas said...

Genialnie wygląda ta opaska <3

Dziękuję za komentarz u mnie! Obserwuję i zapraszam do obserwowanie mnie :3
http://themintmind.blogspot.com

c-yaya said...

wow, świetny set! niby nic wielkiego, ale dodatki tu genialnie zagrały!
xoxo

Anonymous said...

Co do tego posta, to jak najbardziej mi się podoba, rewelacyjna stylizacja !!! Ale pisałam komentarz pod postem z zafarbowaniem ubrań i nie dostałam odpowiedzi, więc próbuje jeszcze raz : " Pomysł super, ale jak to wyprać później ? ta farba zejdzie i zafarbuje inne ubrania w pralce ? " Bardzo proszę o odpowiedź, Pozdr :)

URBAN BEINGS said...

nie farba nie zejdzie, a jesli nawet to nie powinna zafarbowac innych ubran ;) jeśli się jednak będziesz obawiać to zawsze można ją prać tylko ręcznie ;) bluzkę po zafarbowaniu należy mocno wypłukać, wysuszyć i wyprasować co dodatkowo utrwali farbę.

Vanessa said...

Thanks,for your comment on my blog.^^ Nice outfit.
Maybe follow each other on bloglovin???

MILEX said...

rewelacyjnie wyglądasz

cherrylassie said...

wyglądasz pięknie ♥
sukienka +pasek+naszyjnik mega !
Pozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/

behindblueeyes said...

przeglądnęłam całego bloga! geniusz, obserwuje

the white ribbon said...

I really really liked your blog, great DIY's! :D xx

Carmen said...

The tiara is so cool, really nice outfit :)
xx
www.clothesandcamera.blogspot.com

JuicyBeige said...

Świetna sukienka, z opaską wygląda ekstra :-)

Edek Kredek said...

opaska wygląda rewelacyjnie :) zabieram się za zrobienie podobnej tyle, że z kolorowych sztucznych kwiatów :) pozdrawiam Edek

Unknown said...

a mi sie tam podoba panterkowy pasek cały look bardzo prosty ale te szalone dodatki załatwiaja wszystko ! :>
Skąd masz taką cudowną sukienkę ? :>

choineczka said...

super blog,świetne pomysly!bede tutaj częściej zagladała:)

Catherine said...

Very very pretty !