18/04/2012

D.I.Y. Crystal ankh collar


crystal ankh collar Urban Beings


Jest coś tych kołnierzykach. Rodzaj kokieterii, przewrotności, swoistego nawet dziwadztwa. Bo niby masz na sobie tę koszulę, ale jej nie masz. Sugerujesz bardzo konserwatywny strój, a tak naprawdę mijasz się ze wszelkimi schematami. Totalna abstrakcja. To tak, jakby ubrać sam ściągacz swetra, albo pas spódnicy. Tyle, że lepiej.

Mój pierwszy kołnierzyk łączy w sobie trzy ukochane motywy: kryształy (tutaj akrylowe), krzyż ankh i kicz, tutaj w bardzo subtelnej dawce. Obawiam się, że jeszcze wiele koszul pozbawię szyi, bo podczas samego robienia zdjęć nie mogłam odpędzić nowych wizji.
Chętnie którąś ukatrupię również na Wasze zamówienie!

ENGLISH: There is definitely something suductive in those collars. Little bit flirtatious, saucy, but a bit weird as well. In some way you're wearing the shirt, but you dont. My first collar contain my three favourite elements: crystals, the ankh cross and kitsch. I'm afraid that a lot of shirts will loose their necks because of me, as I had a lot of new ideas while taking those photos. If you would like to order one of my collars, let me know!

1 comment:

kapeluszkaa said...

Świetny jest :) Chyba też sobie taki urządzę, myślałam żeby nie obszyć sobie jakiegoś cekinami :)
Zapraszam do mnie :)
http://sunflowers-in-winter.blogspot.com/