06/10/2013

DENIM SET & CÉLINE INSPIRED CLUTCH



    



    



    


denim set URBAN BEINGS / Celine inspired clutch URBAN BEINGS / watch MARC JACOBS / coat


Dżinsowy zestaw marzył mi się już od dawna, a dopiero teraz udało mi się zdobyć odpowiedni materiał i czas. Do tego kopertówka inspirowana znaną wszystkim kolekcjom Celine. Już słysze (a w sumie to widze) komentarze z serii "wiocha, okropność, fuu", bo jak to przecież można nosić "torbę z ruskiej torby"?! A jednak można i ja uwielbiam łamać takie stereotypy i tworzyć kopertówki z niebanalnych materiałów. Było już linoleum, transparentny plastic, teraz czas na bazarową kratę!
Wracając do samego zestawu. Idealnie nadaje się na chłodno-ciepłe jesienne dni. Dżins przypomina nam jeszcze o wakacjach, a beżowy płaszcz przypomina, że jednak robi się już chłodniej.



Follow us on Facebook & Bloglovin

8 comments:

Paulina Szablińska/KOKORINOO said...

O M G !
kozak

Paulina Szablińska/KOKORINOO said...

trzeba było mieć zaproszenia ale łatwo było je zdobyć :) każdy z blogerów zaproszony na śniadanie miał po 5 do rozdania zatem można było wygrać. ogólnie chyba można kupić wejściówki, dokładnie się nie orientuję.

Unknown said...

Jak dla mnie GENIALNIE!

Anonymous said...

nie czytałam notki i nie wiem co masz na swoje usprawiefliwienie ale... WIOCHA TOTALNA! :)zgłoszę Cię na wiocha.pl - pomogę ci sie wybić haha już zgłoszenie wysłane, obserwuj główną.

Keit said...

Wow, awesome combo! The coat is fantastic!

OLA OS said...

Nikt nie ma prawa nikogo deptać w ten sposób. Próbujemy być odporne na anonimowe hejty, ale ten to już przesada.

Obojętnie, jakie jesteśmy. Grube, brzydkie, czy mamy biust czy nie, czy pryszcze, krzywe zęby, krzywy ryj. Czy jesteśmy w Waszych oczach beztalenciem, czy kretynkami, czy wiochą, czy czymkolwiek innym obraźliwym.

My Was nie krzywdzimy, więc Wy nie krzywdźcie nas.
Jestem zła. Ja, Ola, nie Luiza. Niczym sobie na takie coś nie zasługujemy.

Zanim napiszesz komentarz, Anonimie, rozlicz swój dorobek, swoje osiągnięcia, swoje odbicie w lustrze.

Może też nie jest do końca doskonałe.

Pozdrawiam.

Anonymous said...

ja bym w czymś takim za drzwi z domu nie wyszła.. masakrycznie leży na tobie ten kostium jeansowy wyglądasz jak z jaskini..

Anonymous said...

Ładnie