Od dłuższego czasu "choruję" na meksykańską czaszkę, malowaną na Dzień Zmarłych. Wreszcie wpadłam w empiku na czaszki z papieru mache i od razu wrzuciłam jedną do koszyka. Do tego farby akrylowe, pędzle, cieńkopisy i do dzieła!
I wanted to have one of Dia de los Muertos skulls for a very long time, but it's extremely hard to buy them in Poland. Finally I saw some mache skulls in a paper store - one immediately became mine (along with few tubes of acrylic paint, brushes and markers). How do You think, can a skull like this stand alone on a shelf? Because I think it definitely needs some company!;)
Urban Beings Dia de los Muertos skull
Jak myślicie, taka czaszka chyba nie może stać na półce samotnie, prawda? ;)
Follow us on Facebook & Bloglovin
9 comments:
oh my! this is great!
Its fantastic, but even that colorfull skull is scary for me:/:)
I am from Mexico and here it's obviously easy to find one! and yours looks fantastic!
www.lam-style.blogspot.com
o ja piórkuje - zarąbiste :)
świetny pomysł!
Kocham te czaszki! Mogłabym malować je wszędzie :)
też choruję na ten motyw. Niestety obawiam się, że w moim wykonaniu by tak nie wyglądała : <
cudo, Olu!
po ile są te czaszki w empiku? :D
chyba 6,99zł, albo w tych okolicach :)
Post a Comment